Witamy w naszym zespole nowa osobę na marketingu, zapraszamy do zapoznania się z Ajou
W marcu przypłynęła do nas nowa osoba, a to Aja, dzięki której dowiecie się, co się dzieje u nas nowego. Odpowiedzialna jest marketing oraz ulubione przez nią portale społecznościowe. Zapoznajmy się z nią
Ajo, skąd do nas „przypłynęłaś”?
Jak na to popatrzymy pod względem geograficznym, to bezpośrednio z podgórza Karkonoszy, z
miasta Trutnova. Jest to bardzo ładne miasteczko położone w bardzo ładnym regionie, które zawsze będę chwaliła, w dalszym ciągu z chęcią je odwiedzam. No ale tak z perspektywy pracy, tak w branży PR pracuję już od długiego czasu.
Czyli można by powiedzieć, że wyrastałaś w górach?
Zgadza się. Narty na nogi mi rodzice włożyli jak miałam trzy lata, w tym wieku również już jeździłam na rowerze, oraz jeździłam na weekendowe wyjazdy w góry skaliste, więc to była moje regularna forma wypoczynku. Dlatego do gór mam taki a nie inny stosunek, czyli bardzo pozytywny, a który przetrwał do dziś.
Czyli jesteś miłośniczką gór i sportu. A jakie dokładnie dyscypliny sportowe uprawiasz?
No, jest tego dość dużo, ponieważ lubię różnorodność w swoim życiu W okresie zimowym
jeżdżę przede wszystkim na nartach biegowych, czasami też pójdę na łyżwy, a ostatnio się zachwyciłam również nawet nartami do ski alpinizmu. Resztę roku spędzam jeżdżąc na rolkach albo na rowerze. Od poprzedniego roku uczę się jeździć na rowerze w terenie górzystym, dlatego mam nadzieję, że w tym roku będę w tym lepsza. Rekreacyjnie lubię również wspinać się po skałach, ponieważ daje mi to niesamowite poczucie kiedy siedzę gdzieś wysoko u nagrzanej skały a nade mną jest już tylko słońce. No a kiedy pada deszcz, to również chodzę na wspinaczkę ale po ściance sztucznej, czasem też zagram w badminton, squash, czy pójdę na basen.
I tutaj nasuwa się pytanie, jak to jest u Ciebie z pływaniem?
No, nie utopię się. Bardzo lubię wodę, ale pływam tylko stylem żabką. Czasami próbuję pływać kraulem, ale od razu mam poczucie, że się topię. Dlatego mam nadzieję, że dzięki pracy we Sporteon zrobię postępy również w pływaniu. Zaczęłam od kupna świetnego kostiumu kąpielowego! :-)
Wracając do gór, po jakich najwyższych górach chodziłaś?
Były to te najwyższe, czyli Himalaje, gdzie byłam rok temu. To nie jest tak, że od razu pokonałam ośmiotysięczne szczyty, ale i tak to jest fajny moment, jak można sobie usiąść sobie w wysokości pięciu tysięcy gdzieś na skale, przy tym sobie coś jeść, patrzeć przed siebie jak płyną chmury, a nad siebie, jak króluje dominujący Everest, to w sumie wystarczy do tego, żeby czuć się wspaniale. :-)
A jak by wyglądał twój idealny wypoczynek?
To by była taka sytuacja, podróżowanie w wielkim aucie z grupą znajomych, do tego auta się zmieści jak sprzęt do wspinaczki, tak sprzęt do spływów kajakowych. Wieczorami biesiadowanie przy ognisku, spanie pod gwieździstym niebem, rano być przebudzonym promieniami słonecznymi oraz zapachem kawy. Czego więcej chcieć :-)
Czym się zajmujesz jak nie uprawiasz żadnego sportu?
Śpię albo jem, to naprawdę lubię robić :-)
A czego naprawdę nie lubisz?
Czekania w kolejkach oraz brudnych nieumytych naczyń.